Łał, to już...<liczy cicho pod nosem>...dziewiąty Projekt 24h, na jakim byłem!
"Wszystko dla twojego dobra" powstało w większości na Krakowskiej edycji Projektu 24h 2017.
"W większości", bo w tym roku wyjątkowo mi nie szło. W ciągu 24h udało mi się tylko wymyślić scenariusz (co zajęło 6,5h), zrobić całość w szkicu i wytuszować parę stron. Resztę, czyli dokończenie tuszu, gumkowanie ołówka i obróbka na komputerze zajęła mi, bo ja wiem, jakieś kolejne 15h. Za rok chyba jeszcze bardziej uproszczę kreskę.
I tym razem zebrałem od was w komentarzach na Spellbooku kilka garści tematów, które, losowane z kapelusza, stawały się tytułami kolejnych odcinków. Niektóre odcinki dość sprytnie interpretują narzucony temat. Niektóre nawiązują do niego tylko przez luźne skojarzenie. A dość wiele jest trochę na siłę. To dlatego, że w tym roku przyszedłem na Projekt z już luźnym pomysłem co takiego chcę opowiedzieć i im głębiej szedłem w historię, tym coraz bardziej na siłę dopasowywałem te tematy. Pod koniec dałem sobie spokój i dlatego ostatnia 1/4 komiksu jest w ogóle bez losowanych tematów.
"Najważniejsze, to zrobić dobrą historię", pomyślałem sobie w duchu.
Temat pierwszego odcinka to "Szpital psychiatryczny", podany przez Martę P. Dzięki!
Komiks dedykuję Izabeli, mojej gwiazdce z nieba, za którą przewędrowałem aż do Rzeszowa <rzyga tęczą>.
Jeśli was ominął, to zapraszam też do przeczytania mojego Projektu 24h sprzed dwóch lat - "Chcę umrzeć otoczony ludźmi, których kocham".
Chciałbym jeszcze szczerze podziękować organizatorom Krakowskiego Projektu 24h, czyli TuKomiks i Centrum Kultury Dworek Białoprądnicki. No i moim najbliższym towarzyszom tej upojnej/koszmarnej nocy, czyli Jankowi Mazurowi, Koko, Sebastianowi Skrobolakowi, Ani Krztoń, Jerzemu Łanuszewskiemu, Demowi, Javvie i Skarży!
Było syto!
